Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-02-2007, 23:00   #3
grik
 
Reputacja: 1 grik to imię znane każdemugrik to imię znane każdemugrik to imię znane każdemugrik to imię znane każdemugrik to imię znane każdemugrik to imię znane każdemugrik to imię znane każdemugrik to imię znane każdemugrik to imię znane każdemugrik to imię znane każdemugrik to imię znane każdemu
Mi się wydaje, że niektórzy podchodzą zbyt pochopnie do decyzji wzięcia udziału w sesji. Wystarczy, że Mistrz Gry napisze jakiś ciekawy wstęp, który ściągnie uwagę kilku graczy. I powiedzmy, że niesiony tym co napisał Mistrz Gry przystępuje do rozgrywki, która po jakimś czasie zaczyna mu się nudzić.
Szczerze mówiąc Geisha dzisiaj sam się nad tym zastanawiałem jak to jest. I wyprzedziłaś mnie z tym tematem o kilka dni. Jestem na Last Inn od około miesiąca - dwóch. Przystąpiłem do czterech sesji. Pierwsza czeka zawieszona, bo Mistrz Gry zniknął bez słowa. Prawdopodobnie poprowadzi ją któryś z graczy. W drugiej to gracze stracili zapał (z całej drużyny wykruszyło się 3 graczy). Trzecia chwilowo utknęła w fazie rekrutacji więc trudno powiedzieć jaki będzie jej los, a czwarta chwilowo również jest wstrzymana ponieważ czekamy na graczy.
Nie wiem może to chodzi o to, że ktoś oczekuje po danej sesji czegoś innego. Albo traktuje to jako chwilową rozrywkę. Albo może po prostu nie dorósł do grania w RPG.
Bardziej dziwi mnie jednak to, że po odpadnięciu jednego gracza cała sesja się potrafi sypnąć. Może Mistrzowie Gry powinni szybciej reagować i wyrzucić takiego gracza rekrutując kogoś w zamian, albo prowadząc przygodę dla pozostałych.
W tym miejscu chciałbym zaapelować do wszystkich - zarówno Mistrzów Gry jak i graczy. Zastanówcie się dwa razy zanim zdecydujecie się na wzięcie udziału w sesji. Po co pakować się od razu na trzy czy cztery przygody. Lepiej weźcie udział w jednej ale włóżcie w to trochę serca. Lepiej iść w jakość a nie ilość.
 
__________________
"Angels Banished from heaven have no choice but to become demons"
grik jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem