Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-01-2014, 22:52   #49
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Wiesław:
- Obecnie mamy rok 2013 - wydukał pochlipując. Zatkał sobie jedną dziurkę nosa palcem po czym smarknął potężnie, lecz nieszczęściem osmarkał sam siebie. Z cicha zaklął szpetnie. Tę samą cZynność powtórzył z drugą dziurką od nosa. Z tym samym rezultatem. - Ja wiem, że byłem niedobry, ale czy to mój koniec?
- Kurwa, debil. Nie. Przecież mówię, że jestem Duchem Przeszłych Świąt. Mamy rok 1970. Wigilia. Siedzisz w pierdlu jak widać. Pamiętasz? I nie zgrywaj cwaniaka, bo akwizytor nie był pierwszym, którego zabiłeś. Masz czas, żeby powiedzieć jak to było w 1970 roku. W grudniu. Potem przeskoczymy dalej. Cwaniakuj dalej, a po prostu wpierdolę ci pałką. - duch wziął pałkę w dłoń, ale jeszcze nie zamachnął się.

Zdzich, Ryszard:
Nie ma bata, żeby Ryszard tam wskoczył. Próba użycia Mykołki również spaliła na panewce, bo koordynacja tych ruchów nie była idealna i wylądowaliście na chodniku. Robicie widowisko. Zwłaszcza, że Zdzich siedzi na murze. Zdzich już widzi, że po drugiej stronie nie ma klamki, a tylko zamek, więc jak wskoczy to nie otworzy kumplom. Ogólnie ogród ma sporo krzaków, za którymi można się schować, ale do budynku jest jedynie dziesięć metrów. Budynek jest dwupiętrowy. Możliwe, że już ktoś z was okna zobaczył. Sąsiednie budynki wyglądają podobnie. Po prawej jest garaż, murowany i przyłączony do domu, który łączy się ścianą z garażem posesji obok.
 
Anonim jest offline