Sesja w czasach Silimariliona...
No, w coś takiego to by można było grać.
Z mojej strony powiem iż mam mały uraz do sesji z III ery, ponieważ... Gracze nie mogą tam robić nic specjalnie ciekawego.
Powiedzmy sobie szczerze, wojna o pierścień, i same czasy przed, mają osadzone już większość ważnych ról. Z tego też powodu postaci graczy tak średnio mają co robić, chyba że ukradną Drużynie miejsce w fabule
Albo, na ten przykład, polityczna intryga w czasach Numenoru.
Z samą sesją raczej nie pomogę, bo sesja zabija mój wolny czas, ale jakbyś chciał startować po lutym, to kto wie...