Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-02-2014, 12:00   #60
Gargamel
 
Gargamel's Avatar
 
Reputacja: 1 Gargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumny
Pobity, skopany, z ułomną, powracającą świadomością i wyraźnym szokiem na skacowanek, zakrwawionej opuchniętej mordzie zobaczył... Ją. Kobietę, którą niegdyś, zdawało się że całe eony temu widywał w snach. Kobietę, której nigdy nie znał, bo porzuciła go zaraz po pogrodzie. Swoją matkę. I siebie, jako uroczego noworodka, tak niewinnego, którego życie będzie pasmem porażek. Vel pociągnął nosem. Już nie śmiał się głupkowato. Chlipał cicho walcząc ze sobą bowiem jedna jego strona chciała złapać berbecia w ramionw, tulić i ochraniać, poprowadzić przez życie tak, by nie stał się kim jest obecnie czyli moczymordą, żulem i mordercą. Druga strona ta zdawało się bardziej trzeźwo myśląca mówiła mu, że to tylko złudzenie, iluzja, miraż. Że nie ma możliwości ingerencji. Teraz, albo nigdy" - pomyślał niezdarnie zrywając się na nogi z całych sił próbując dotrzeć do bobasa. BUM! Centralnie wjebał się na ścianę. Jucha z rozpieprzonego nosa udekorowała obraz czerwonym deseniem, gdy pysk Vela zsuwał się po ścianie. Czuł się coraz gorzej i to nie za sprawą otrzymanego łomotu. Coś wewnątrz niego, chyba ostatnia cząstka człowieczeństwa wyła z bólu. "Gdybym chociaż mógł se chlapnąć" - Ostatnia trzeźwa myśl. Ciało Wieśka niemal totalnie wyłączyło myślenie. Dobrze się stało, bo nie pamiętać miał jak czołgał się do najdalszego kąta celi, jak tam wył waląc głową w ścianę błagając sam siebie o wybaczenie za wszystkie przewiny. I wtedy świadomość powróciła. Spłynęła na niego z gracją i siłą dębowej pały wraz z pytaniem.
- Nie. - odpowiedział cicho pociągając nosm, roniąc łzy i za wszelką cenę starając się nie patrzeć na swoją matkę i oworodka.
 
__________________
Gargamel. I wszystko jasne
Gargamel jest offline