Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-02-2014, 15:21   #125
Reinhard
 
Reputacja: 1 Reinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputację
Mieszkańcy zamku praktycznie nic nie wiedzieli o starowiercach. Jedyne, czym dysponowali, to mnóstwo plotek i legend, których nie powstydziłby się niejeden bard.
Dzięki znajomościom Langa udało się dotrzeć do dokumentów, wyszczególniających daniny i poddanych, nimi objętych. W księdze rachunkowej znajdował się również pośpieszny szkic podziału ziemi uprawnej. Podatki zawsze były płacone regularnie, prawie pięć lat przywozili je mieszkańcy wsi, poborca się nie fatygował na miejsce. Obłożone daniną gospodarstwa były wyszczególnione pod imieniem i nazwą klanu głowy rodziny. Sołtys Eredarn Reles (1), Asard Reles (2), Erwin Reles (3), Urdan Varesen, karbowy (4), Jarg Valesen (5), Kald Drop (6), Haldor Drop (7), Agor Drop (8), Hotren Drop, gajowy (9), Norm Valesen (10), Juln Reles (11), Aeric Łosoś (13), Manutr Melaras (14), Hein Urael (15).
Do wioski było około dwadzieścia kilometrów, było więc późne popołudnie, gdy śmiałkowie dotarli w jej okolice. Dało się zauważyć poszycie lasu wyczyszczone z gałęzi zbieranych na opał oraz wyskubaną przez świnie, kozy i gęsi trawę. Ślady te oznaczały, że wioska była w odległości 1-2 kilometrów. Należało podjąć decyzję, czy kontynuować podróż otwarcie, czy podjąć inne działania.
 
Reinhard jest offline