Mildred nie spała już kiedy służący zapukał - była przyzwyczajona do wczesnego wstawania (a także nieprzespanych nocy). Już wcześniej wstała, skorzystała z chłodnej wody do mycia i ubrała się i oddała medytacjom w porze wschodu słońca - tak więc teraz zeszła na śniadanie do sali wspólnej. Była możliwość spożycia go w pokoju, ale zazwyczaj trzeba było czekać na to dość długo a Mildred miała na dziś rano inne plany... Pplanowała przejść się po mieście i - oprócz kupienia kilofa i kilku pochodni - wypytać mieszkańców a także innych poszukiwaczy bogactwa o wieści i plotki.
Siadła przy szerokim stole i gestem wezwała pomocnicę karczmarza - oprócz posiłku dziewczyna może mieć do zaoferowania coś więcej... a konkretnie plotki, najlepiej swój plan realizować od razu.
__________________ "All that we see or seem is but a dream within a dream." E.A.Poe Odskrzydlenie. |