Ekhm.
Jakbyście chcieli zdanie biologa - to oczywiście, alkohol ma właściwości bakteriobójcze...ale zewnętrznie. To znaczy na przykład przemywanie ran. Wewnątrzenie nie pomaga, szczególnie że dżuma atakuje węzły chłonne (układ limfatyczny) gdzie nawet wlany w dużej ilości alkohol zwyczajnie nie dociera.
Z ostrą zimą też bym nie przesadzała, bo pałeczka dżumy dobrze znosi (w przeciwieństwie do innych bakterii chorobotwórczych) niskie temperatury.
Wydaje mi się, że głównym powodem względnie niskiej śmiertelności w Polsce i Rosji był czynnik etiologiczny - tj. sposób rozprzestrzeniania. Tu przychylę się do zdanie Komtura o higienie, a w Rosji - o małej gęstości zaludnienia i tym, że gryzonie podczas mrozów nie miały lekko, więc ginęły (ale nosiciele, a nie sama bakteria).
__________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05!
Ostatnio edytowane przez Autumm : 11-02-2014 o 11:22.
|