Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-02-2007, 15:23   #223
Huor
 
Reputacja: 1 Huor ma z czego być dumnyHuor ma z czego być dumnyHuor ma z czego być dumnyHuor ma z czego być dumnyHuor ma z czego być dumnyHuor ma z czego być dumnyHuor ma z czego być dumnyHuor ma z czego być dumnyHuor ma z czego być dumnyHuor ma z czego być dumnyHuor ma z czego być dumny
Przede wszystkim przepraszam, że wczoraj "zabiłem sesję" :P. Brak mojej odpowiedzi spowodowany był tym, iż moja mama ma dzisiaj urodziny i miałem sporo roboty... co poradzić. Następną odpowiedź dam dzisiaj późnym wieczorem...

Strzała posłana przez Danoetha świsnęła w powietrzu. Ledwo dostrzegliście jej lot.
Wylądowała dokładnie pod prawą łopatką niedźwiedzia, zadając mu, czego domyśliliście się po sporym upływie krwi, spore obrażenia..
Bestia rozszalała co raz bardziej z minuty na minutę ominęła odskakującą Sibyl i wciąż biegła przed siebie.

-Cholera jasnaaa..... - kątem oka zauważyliście podnoszącego się Kailego. Miał spore zadrapanie na klatce piersiowej. Bełkocząc coś pod nosem wyprostował się i spróbował ocenić sytuację. Widać, nie wiedział do końca, co się stało i co może wydarzyć się w najbliższym czasie..
-Co to było? - jego głos przypominał głos osoby będącej nielekko pijanej..
 
__________________
Est autem fides credere quod nondum vides; cuius fidei merces est videre quod credis

A fructibus eorum cognoscetis eos
Huor jest offline