Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-02-2014, 19:38   #43
Nimitz
 
Nimitz's Avatar
 
Reputacja: 1 Nimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumny
Nadia już w pierwszych krokach była zainteresowana miejscem do którego trafili.
Podeszła do przejścia w głąb budynku, ozdobionego delikatnymi koralikami wydającymi przyjemne, szeleszczące odgłosy przy każdym poruszeniu.

Wyciągnęła dłoń do przodu i z fascynacją wprawiła je w ruch, a jej źrenice rozszerzyły się radośnie gdy tylko koraliki zaczęły ocierać się o siebie.
Zerknęła się za siebie, na grupę, która rozmawiała z kobietą, jakby chciała sprawdzić, czy im również sprawia to taką radość.
Jej wzrok zatrzymał się na dłużej na postaci kobiety rozmawiającej z jednym z jej towarzyszy.

Gdyby nie te pokraczne ciało, można by pomyśleć, że też jest kotem
Przeniosła wzrok na Olega, tak fascynująco zmieszanego jak by był więźniem swoich własnych myśli i przeszłości.

Oraz Krysę, która w tym dokładnie momencie wyglądała bardziej buntowniczo niż zwykle. Cała jej postawa, wyrażała jakby swoiste wyzwanie i zniecierpliwienie. Uśmiechnęła się kącikiem ust.

To miejsce, zaczynało podobać jej się co raz bardziej. Odeszła kawałek, próbując znaleźć zakątek, w którym byłaby bardziej ukryta przed wzrokiem kobiety, mając wrażenie, że mimo pozornego rozluźnienia, obserwuje ona wszystko dookoła dokładnie, jak drapieżnik pilnujący swojego terenu.
Pilnując uważnie, aby nikt jej na pewno nie zobaczył zmieniła się w swoją naturalną formę.
Stanęła pewniej na czterech łapach, i przeciągnęła się ziewnąwszy po czym usiadła bez pośpiechu oddając się higienie swojej prawej łapy. Rozcapierzyła delikatnie palce obgryzając niesforny kawałek pazura, który odrobinę się ukruszył.
Dopiero zakończywszy sprawy najważniejsze rozejrzała się ponownie i z uchylonym odrobinę pyskiem, a językiem wystawionym bardziej do przodu jęła wąchać w poszukiwaniu interesujących zapachów czy też feromonów.
 

Ostatnio edytowane przez Nimitz : 17-02-2014 o 19:50.
Nimitz jest offline