- Wyglądasz jak Anna - wciął się Dymitr - Więc droga Aniu, zadzwoń do szefa i powiedz mu, że przyniesliśmy przesyłkę od Rabatowa. Może szef zdąży wrócić do Moskwy zanim szlag trafi umowę jaką zawarł. Wiem, że komórki tu słabo działają, ale z pewnością pomoże telefon w biurze. My tu zaczekamy i pooglądamy widoki.
Ostatnio edytowane przez Mike : 17-02-2014 o 22:46.
|