Zaintrygowana zapachem Nadia ruszyła jego śladem. Uważnie nasłuchując i szorując brzuchem po ziemi aby nikt jej nie zauważył, kroczek za kroczkiem.
Przechodząc koło pomieszczenia, gdzie zostawiła towarzyszy przycupnęła na chwilkę przyciskając się mocno do ziemi. Koniec jej ogona drgał delikatnie w górę i w dół w momencie gdy dojrzała mężczyznę.
Wciągnęła powietrze nosem oceniając jego zapach.
Nadal starając się pozostać niezauważona.
Ostatnio edytowane przez Nimitz : 18-02-2014 o 00:24.
|