Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-02-2014, 08:43   #23
Tom Atos
 
Tom Atos's Avatar
 
Reputacja: 1 Tom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputację
Poobijany, zdyszany i poszarpany Cuthbert wrócił w końcu do towarzyszy pocierając skroń
Oświadczył bez ogródek.
- Poszukują niejakiego Gustava van Haagen. Dają 100 koron, ale tylko za żywego. Są i inni, ale nie zdążyłem się przyjrzeć. Ludzie są bardzo wzburzeni. Mówią, że strażnicy łapówki za przyjęcie biorą.
Wyjęczał zachrypniętym głosem i sięgnął po bukłak, by się napić wody.

Tymczasem wróciła mieszczka z kocami i koszem jadła. Nic ich więcej nie zatrzymywało i wreszcie ruszyli w drogę. Zanim to jednak zrobili Cuthbert nim dosiadł Gwiazdki odmówił krótką modlitwę w intencji pomyślnej podróży. Szlak przynajmniej w pobliżu grodu okazał się całkiem przyzwoicie utrzymany, toteż dzień upłynął im na szybkiej podróży i braciszek nabrał przekonania, iż wybrali lepszą marszrutę.

Wieczór się zbliżał i dotarli do gospody, która niestety była już zapełniona. To była właśnie ta gorsza strona uczęszczanych szlaków.
Cuthbert uśmiechnął się na usłyszane słowa podchmielonych strażników. Duże dzieciaki. Tylko napić się i wywołać rozróbę. Mnóstwo już takich spotkał w swoim życiu.
- Co robimy pytasz przyjacielu. – zwrócił się do Kieski – Ano z cukru nie jesteśmy. Nie raz pewnie na szlaku pod gołym niebem przyjdzie obozować, a tu mamy karczmę w pobliżu i ciepłą strawę. Brak tylko dachu nad głową. Trzeba więc sobie zbudować schronienie. Chrust i ogień pewnie w karczmie dostaniemy, jak i coś na rozgrzewkę. Nim spoczniemy trochę się trzeba będzie natrudzić. Pójdę do karczmy popytać co możemy dostać.
Stwierdził Cuthbert zsiadając z wierzchowca.
 
Tom Atos jest offline