Karabinek częściowo automatyczny Kaliber:różne zależnie od egzemplarza (choć im słabszy nabój tym bezpieczniej z tego strzelać)
Specyfikacje:zawodny, cholernie niecelny
Opis: Broń automatyczna to taka która wykorzystuje energię odpalanego naboju do tego żeby przeładować się i wprowadzić następny nabój do komory. Tutaj natomiast mamy ciekawy jednostrzałowy karabinek. Strzela on z zamka otwartego (podobnie jak wiele peemów) co oznacza że po tym jak naciśniesz spust zamek rusza do przodu i wprowadza nabój do komory po czym stała iglica zbija spłonkę i następuje odpalenie naboju. I tutaj zaczyna się robić ciekawie... Po odpaleniu naboju ciśnienie gazów odpycha łuskę a przez nią zamek i sprężynę powrotną i (jeśli w porę puścisz spust) napinając karabin do kolejnego strzału. Teraz pozostaje tylko przechylić broń żeby łuska wypadła (niestety w większości przypadków będzie ona brzydko rozdęta i nie ryzykowałbym z jej ponownym ładowaniem) i wrzucić nowy nabój przed czoło zamka
Cytat:
Philippine Guerrilla Gun Kaliber: 12GA (choć można też w ten sposób zbudować broń w innych kalibrach śrutowych a nawet kalibrze rewolwerowym) Specyfikacje:nie zacina się, jednostrzałowy Opis: Dobra to co tu widzisz to produkt firmy Iliffa Davida Richardsona który podpatrzył na filipinach broń z której korzystali partyzanci i stwierdził że możliwe że dałoby się coś takiego sprzedać na rynku cywilnym. Zainteresowanie było znikome ale to akurat nieistotne (zresztą ZSA konstrukcja ta przeżywa renesans i jest często kopiowana)
To co widzisz to elegancka wersja najprostszej konstrukcji jaką można wymyśleć w broni palnej. A i tak można to uprościć eliminując mechanizm spustowy (i tak wyglądały pierwotne konstrukcje partyzantów). Jak widać broń składa się z dwóch części: lufy do której wkładasz nabój i kolby z rurą do której wchodzi lufa. Rura do której wkładasz lufę jest ślepo zakończona i posiada wyspawaną na stałe iglicę... Coś ci zaczyna świtać? Tak za pomocą przedniego chwytu wywierasz nacisk na lufe a kiedy naciśniesz spust (który jest w tej konstrukcji tylko dodatkiem i broń może się obyć bez niego) nic nie będzie stało między spłonką a iglicą więc nacisk na lufę spowoduje że nastąpi odpalenie. Koniec, broń w zasadzie (po wywaleniu spustu) składa się z dwóch elementów można ją wykonać w najprymitywniejszym warsztacie (o ile znajdziesz rurę dostatecznie wytrzymałą na lufę) i można ją wykonać na dowolny nabój z kryzą wystającą (śrutowe, rewolwerowe) foto 2 |