Sarnus siedział, wiedział, że zaraz skażą go na śmierć, głupi ludzie, jednak zastanawiał go jeden fakt i postanowił się nim podzielić...
-Panowie, może uznacie to za desperacką próbę ratowania mej skóry, jednak zapewniam was, że takową nie jest... Macie tu grabarza, o tajemniczych dłoniach, nie uważacie, że to on mógł zacząć cierpieć z powodu braku zajęcia? I skąd u niego spaczenie dłoni... Ach zresztą, co ja się wysilam, kto będzie słuchał złego elfa...
__________________ Amatorzy zbudowali arke noego a profesionaliści Titanica... |