Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-02-2007, 20:54   #36
Maslakus
 
Reputacja: 1 Maslakus ma wyłączoną reputację
Mówie do Morte w czasie kiedy szukam stoiska i broni.
-Yhm .Dobry pomysł ! Nie będzie tak tłoczno i łatwiej jutro dostaniemy się do kopalni ,może nawet ceny w sklepach zmaleją !! Może karczmarz zrobi coś dobrego,
znaczy lepszego
-pogładził się po brzuchu - trzeba się solidnie najeść ,bo nie wiadomo jakie tam panują warunki.
Walnoł się w czoło z taką siłą ,że prawie się przewrócił
-Ale z nas niedojdy , jeszcze nic nie mamy - zaczyna wymieniać -
prowiant , oświetlenie , liny , woda , kilofy , szpadle ...
Teraz zobaczył ile muszą zrobić ,a co dopiero zrobili.
-Miłe panie - zwraca się do Morte i Irith (bardziej do Morte)- Obawiam się , że musimy do naszego interesu znaleźć jeszcze paru innych podróżników , bo sami nic nie zrobimy .Mamy troche potrzebnych rzeczy ale to nie wystarczy .
-Wy, miłe panie do kilofa ... NIE!!! A ja sam wiele nie ukopie .
Potrzebujemy kogoś z dużą siła fizyczną i znajomością skał , ziemi i kopalnianego rzemiosła . Trzeba poszukac najlepiej jakiegoś krasnoluda ...
- Przypomniał sobie o Stornie - ...chwilka znam kogoś takiego , i chyba nawet jest w tym mieście ...skończył rozmowe i zamyślony czekał na reakcje dziewcząt
 
Maslakus jest offline