-Chcesz go nieść, proszę bardzo. Tyle, że wtedy wyglądasz bardziej kusząco dla croats. Poza tym, nie rozumiem, chciał ci strzelić w plecy... Wyjrzę na korytarz, jeżeli się da, lepiej uciec korytarzami niż skakać z okna. Uszkodzona noga to idealny prezent dla tych cholerników.
Burton umieścił obok siebie dwa niewystrzelone naboje w bębnie rewolweru i odpowiednio go ustawił, po czy z dobytą bronią wystawił głowę i rękę na korytarz i rozejrzał się - w kierunku, z którego nadbiegły mutanty i w kierunku, z którego przyszli. Zwiad starał się wspomagać, natężając słuch. |