Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-02-2014, 22:35   #31
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
-No cóż... Ja z reguły mam sporo pytań do swoich miciuniów w trakcie gry a jak gram w coś nowego to już w ogóle... A i tak często coś pomieszam potem

Ok, co do pytań...

1-W tym rozpoznaniu itd. chodziło mi głównie jakie warunki trzeba spełnić by się powiódł. Dajmy na to, że wystarczy że się powie, że wysyła się na zwiad oddział A i się rzuca na coś (na co?) czy trzeba coś jeszcze ustalać.

-Ponadto robi się ciekawie jak się wyśle więcej niż jeden oddział na zwiad a tylko jeden lub więcej niż jeden natknie się na przeciwnika


2-Czyli upraszczając Inicjatywę by miał bardziej inteligentny dowódzca. Może być. Ale ja bym proponował by zaczynał bardziej odważny czyli z większym SW lub coś w tą mańkę. INT bowiem niekoniecznie oznaczają odwagę - śmiałość działania/decyzji i może SW też nie ale już trochę bardziej. Ale to taka propozycja tylko


5-To proponuję nie bawić się w jakieś plusowe czy minusowe morale tylko dodać po jednym poziome "z brzegu" czyli bardzo dobre i bardzo słabe. Powiedzmy, że bazowo oddział zaczyna od któregoś z tych trzech oryginalnych. Dwa skrajne mogą być w wynikiem bitwy a fabularnie, że są zbyt emocjonujące by się dłużej utrzymać i potem morale "samo" wraca do któregoś z tych trzech bazowych.


-Do reszty powyższych pytań na razie nic nowego nie wymyśliłem. Ale mam nowe


-Co z kawalerią? A właściwie z poruszaniem sie po planszy? Jeśli bowiem wszyscy dochodzą do zwarcia w pierwszej/jednej turze (co bardzo upraszcza mechę walki) to kawa traci swój najważniejszy atut nad piechotą czyli prędkość i mobilność. Wówczas właściwie niczym nie różni się od piechoty, może pewnie staty by miała lepciejsze od takich szaraczków jak nasi rekruci. Proponuję coś nad tym pomyśleć. Może zostać tak jak jest ale wówczas kawa traci swój główny atut jak dla mnie.

-Co robią nasi hirołsi w trakcie walki? No ok, mają te testy na dowodzenie. Ale sami z siebie jakoś w walce biorą udział czy co?
 
Pipboy79 jest offline