Wydarzenia nabrały tempa, wręcz błyskawicznego. Chaos panujący w gabinecie Komos zaczął się najwyraźniej rozprzestrzeniać i zagarniał kolejne domeny życia i przejmował kontrolę nad kolejnymi osobami.
Gdy po słowach Dymitra, Komos wybiegł w poszukiwaniu Rusłany, część ekipy ruszyła za nim. Niektórzy pozostali na miejscu i zajęli się szabrowaniem wszystkiego, co miało jakąś wartość.
Ci, którzy ruszyli za satyrem znaleźli go na półpiętrze. To w tym miejscu dopadł kobietę i imieniu Rusłana. Leżała on pod ścianą, a Komos stał nad nią okrakiem. Dyszał ciężko, a jego oczy wypełniała bezgraniczna nienawiść i agresja.
- Ty zdradziecka suko! - wrzeszczał - Ty tani kurwo! Za pieniądze cię kupili, co? - ciężka pięść uderzyła z całej siły w twarz Rusłany. Krew trysnęła na ściany, a kobieta zalała się łzami. O dziwo, nie krzyknęła, ani nawet nie zajęczała z bólu.
- Igor mówił, żebym na ciebie uważał. Ja ci ufałem ty podła szmato, a ty mi taki numer odwalasz? Po tylu latach, ty jebana szmato!
- Oni mają moją siostrę - wyjęczała Rusłana.
- A co mnie to teraz obchodzi? - wrzasnął Komos - Trzeba było mi wcześniej powiedzieć. Może byśmy coś uradzili, a teraz... - satyr po wybuchu złości zaczął się powoli uspokajać. Oparł się pięścią o ścianę i ciężko dyszał.
W końcu odwrócił się do stojących niżej wysłanników papy i spytał:
- Wy ciągle tutaj? Przyjdźcie jutro, jak tutaj się wszystko uspokoi. O ile oczywiście to Rabatov was wysłał.
W tym momencie do przybytku satyra weszło dwóch eleganckich dżentelmenów. Obaj ubrani w wysokogatunkowe garnitury stanęli na środku holu i z lekkim zdziwieniem obserwowali cała scenę.
- Pan Komos? - zapytał wyższy z nich.
-A o co chodzi?
- Papa przysłał nas w interesach. Gdzie możemy spokojnie porozmawiać?
Komos w momencie się opanował i spojrzał groźnie w kierunku Rusłany:
- Idź na górę do swojego pokoju. Czekaj tam na mnie.
Przechodząc obok grupy rzucił tylko krótkie "przepraszam"
A do nowo przybyłych powiedział:
- Zapraszam do mnie, panowie - i dłonią wskazał drugi korytarz, gdzie znajdowała się podziemna strefa VIP.