| No a poza tym w sieci pełno jest informacji z wybranej dziedziny na różnego rodzaju portalach czy blogach, więc nie ma sensu ich tu kopiować.
Czasami zdarzy się komuś napisać coś własnego, ale bardzo wielu przypadkach okazuje się, że to już było... Że ktoś już to napisał, a zazwyczaj zrobiła to więcej, niż jedna osoba. Zatem nie za bardzo ma sens dzielenie włosa na czworo.
Tak, jak choćby artykuły odnośnie miszczowania ogółem. Ludziom przydaj się rzeczy użytkowe (broń, potwory, artefakty, lokacje...), jako zahaczki, cyngle, rygle, żeby wstrzelić się, wbić i wczepić w klimat, z możliwością wykorzystania tych pomysłów, oraz pobudzenia inspiracji do tworzenia własnych idei.
Tego nigdy za wiele. Natomiast lanie wody o prowadzeniu się nie sprawdza, bo w dużej mierze takie artykuły pisane są względem subiektywnego podejścia. 80% ludzi tego nie czyta, albo czyta, i zupełnie nie bierze pod uwagę, bowiem samemu trzeba sobie wyrobić normę zachowawczą.
Sieć jest po prostu wypchana poradnikami na każdy temat. Poradnikami, artykułami, które są mniej lub bardziej bezużyteczne, bo nie niosą za sobą inspiracji, tylko informacje. To zaspokaja potrzebę tworzenia autora, ale nie zaspokaja potrzeby autora, lecz nie czytelnika. |