Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-02-2007, 11:04   #117
istari83
 
Reputacja: 1 istari83 nie jest za bardzo znany
Krasnolud siedział przy kominku, rozkoszując się jego ciepłem. Ogień był przyjemną odmianą po dniach włóczenia we mgle po bagnach. Na kominku suszyła się zamoknięta paczkę czegoś, co mogłoby uchodzić za ziele fajkowe. Thorgrim znalazł to zawiniątko w jednej ze starych, rozpadających się szafek. Krasnolud zły na to, że nie ma swojej ulubionej fajki (była przecież razem z wieloma innymi rzeczami, które zaginęły, nim obudził się w lesie) próbował wyrzeźbić sobie nową przy użyciu noża znalezionego w kuchni i nogi od stołu, która cudem uniknęła spalenia w kominku. Rzeźbienie nigdy nie było jego mocną stroną, ale upór i determinacja robiły swoje i dzieło krasnoluda było prawie ukończone. Thorgrim podniósł wzrok widząc, że Keylen jest wyraźnie zdrowszy.
- Jak tam samopoczucie wojowniku? Spałeś przez ładne kilka godzin nim ten elf wymyślił jak nas "zabezpieczyć" przed nieproszonymi gośćmi. Czy czujesz się na siłach opowiedzieć nam jak się tu znalazłeś i co się stało?
Krasnolud postanowił spróbować odpalić prowizoryczną fajkę. Zawsze wolał pracę z kamieniami lub metalem, a rzeźbić w drewnie nauczył się w szkole wojowników, gdy naprawiał drewnianą broń służącą do ćwiczeń. Teraz dumny ze swojego dzieła zapalił w nim trochę znalezionego ziela, czekając na historię Indricka.
 
__________________
Sesje gdzie jestem aktywny:
1) [system autorski] Bohaterowie Kontynentu Zagłady - Thorgrim Platearm "Piwożłop" (Krasnolud)
istari83 jest offline