Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-02-2014, 12:21   #4
Pinn
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Wynikało , że trafiła na noc disco , sobotni wieczór , lekkie wolne rytmy , wzrok idący w parze z szklaną kulą dyskotekową. Przypomniał sobie Pinkiego, szukała go ulepszonym wzrokiem. Zamiast tego widziała wyluzowanych ludzi , w lożach i na parkiecie czyniących mocno przestarzałą wersje tańca spopularyzowanego przez XP '' Kokaina, dziewczyna i polerowany parkiet''. Chciał zapalić , ale w tej zwiewnej sukience nie miał nawet porządnych kieszeni, w których można było schować fajki. Naut uznał , że przez większość czasu będzie ubierał się na chłopięco , robiło tak wiele znanych mu facetów , którzy przeszli na damskie morfy.

Podszedł do baru , prostokąta przedzielonego po środku ścianą trunków. Zagadał do uroczej panienki i teraz zapewne sprawiał wrażenie bycia lesbijką , wciąż czuł się dziwnie kiedy myślami pognał do swoich majteczek. Żadnej reakcji, przynajmniej takiej do jakiej przywykł przez resztę życia. Zaczynał myśleć czy na pewno sprzeda swoje ciało w podziemiu. Po krótkiej rozmowie barmanka pokazała nagranie z biura przyjaciela. Poczuł ukłucie gniewu i determinacji, całe ciało zareagowało mocniej niż dawna skorupa , ale przy tym nie tracił panowania nad sobą. Po prostu była gotowa wykonać dwumetrowy skok z półobrotem i walnąć kogo tylko chciała. Tak przynajmniej sobie to wyobrażał. Zrozumiał , że schował swój automatyczny pistolet (z powiększonym magazynkiem) prosto w kaburze Nauta. A ten leżał w zapieczętowanym worku. Nie pierdoląc się , wyciągnął broń od dawnego właściciela i powiedział do barmanki.



-Zaprowadź mnie do jego biura, albo przynajmniej wskaż mi drogę. Nie żebym chciała od razu robić sieczkę , ale z stron z których pochodzę często dochodzi do wymiany ognia- powiedziała mocno , ale przyjaźnie.
 
Pinn jest offline