Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-02-2014, 23:06   #21
Lost
 
Lost's Avatar
 
Reputacja: 1 Lost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwu
Skład karawany z Pineville. [Post przy współpracy z Lechem.]

Rodzina:


Imię, nazwisko, pseudonim: Nathan Morgan

Wiek: 43

Krótki opis wyglądu, cechy szczególne: Wysoki, żylaście zbudowany szatyn, który pomimo zimnej, błękitnej barwy oczu na ogół obdarowuje rozmówcę ciepłym, życzliwym spojrzeniem. Jego fryzura jest dość bujna, podobnie jak zarost. Nathan jest posiadaczem sporej aczkolwiek zadbanej brody oraz ostrzyżonych równo wąsów. Jego twarz jest szczupła, nie wolna od zmarszczek. Po wysłużonych, noszących wiele blizn dłoniach widać, że jest to człowiek trudniący się ciężką pracą fizyczną.

Skrócona wersja historii: Zaczynając od tego co można zaobserwować, sprawne oko i spostrzegawczy umysł z małymi problemami, ale będzie w stanie znaleźć w tym człowieku cechy żołnierza z dawnych lat. Nie chodzi tu o dobrą kondycję, umiejętności wspinaczki, upór czy wysokie morale, ale swego rodzaju krok, dryg do czynności, w których są szkoleni żołnierze. Z tego co mężczyzna powiedział to - wraz z rodziną - mieszkał w Pineville do czasu aż pojawił się tam "czarny opad" jak zwykł nazywać anomalię, która zmusiła go do ewakuacji rodziny. Za jego przykładem ruszyło kilku innych mężczyzn zbierając co było najpotrzebniejsze i wraz z swoimi bliskimi wyruszając w kierunku Nashville. W noc po opuszczeniu domu Morgan dostrzegł, że jego rodzinne miasto płonie. Jego uszu dochodziły odgłosy wystrzałów, wybuchów i wrzawy. Początkowo sądził, że miasto zostało zaatakowane, ale kiedy wraz z garstką ochotników wrócił w okolice pobojowiska okazało się, że większość mieszkańców popełniła samobójstwo, a reszta wybiła się nawzajem. Spotkał Pascala Trottiera - staruszka, który potwierdził jego przypuszczenia, że mieszkańcy Pineville postradali zmysły. Później rodzina Morganów odłączyła się od reszty uchodźców szukając swego pierworodnego. Zanim to się jednak stało grupa spotyka kobietę o imieniu Cly, a najmłodszy członek rodziny -noworodek Thomas - zaczął mocno chorować. Zanim rodzina Nathana spotkała w ruinach grupę zbiegłych niewolników ich czteroletnia córeczka Ewa również zaczęła chorować. Na szczęście Nathan miał plan jak wyjść z tej sytuacji...


Profesja: Prawdopodobnie żołnierz

Najważniejsze umiejętności: Każdy kto widział Nathana w akcji bez wątpienia powie, że posługuje się bronią palną - w szczególności karabinami, które są jego konikiem - niemniej sprawnie od niejednego zasłużonego frontowego weterana. Jeżeli ktoś wejdzie mu w drogę, ale nie będzie to wróg może wybrać rozwiązanie siłowe - patrząc na jego wiek można by rzec, że nad zwyczajnie dobrze posługuje się pięściami i kopniakami. Podróżując wspólnie z nim przez ruiny nie jeden młodzik mógłby czuć się zawstydzony jego nad wyraz dobrą kondycją. Poza tym gość zna ruiny, jest naprawdę czujny i niebywale dobrze odnajduje się w roli ojca – co ważne podróżując z żoną i grupą czasem niesfornych dzieciaków.

Zginął: 22.11.2056


Imię, nazwisko, pseudonim: Samantha Morgan

Wiek: 39

Krótki opis wyglądu, cechy szczególne: Drobna, dość atrakcyjna blondynka, o krótko obciętych włosach. Mały, delikatnie zadarty nos, zaokrąglona broda, białe zęby i niemal całkowity brak zmarszczek sprawiają ogólne wrażenie jakby kobieta była o niebo młodsza niż rzeczywiście jest.

Skrócona wersja historii: Do czasu ostatnich tragicznych wydarzeń - wraz z mężem i dziećmi - mieszkała w Pineville. Zajmowała się domem, pociechami oraz gospodarstwem, którego właścicielami byli Morganowie. W trakcie ewakuacji swojej i innych rodzin bezgranicznie poświęciła się dzieciom nie zabierając zbyt wielu swoich rzeczy tylko jedzenie, zabawki, smoczek czy chociażby nosidełko. Mimo iż nie było zbyt wiele czasu na ucieczkę pracowała na najwyższych obrotach aby tylko uratować swoje dzieci i kochanego męża. To na jej twarzy malowało się najgłębsze zmartwienie w trakcie poszukiwań jej najstarszego syna - Jeffa, który w przeddzień wystąpienia anomalii wyruszył wraz z trzema innymi poszukiwaczami na rekonesans. Zanim znalazł się jej pierworodny kobieta miała już kolejne zmartwienia w postaci choroby jej malutkiego synka, Thomasa, oraz czteroletniej córeczki, Ewy. Dzieciaki miały wysoką gorączkę, biegunkę i wymioty. Mimo najlepszej matczynej opieki na jaką było ją stać stan Thomasa się pogorszył. W takich chwilach liczyła na pomoc męża. Miała nadzieję, że jak zawsze wspólnie znajdą wyjście z sytuacji.

Profesja: Farmer

Najważniejsze umiejętności: Podobnie jak mąż Samantha jest silna i nieugięta. Jako szanujący się gospodarz potrafi opiekować się wszelkiej maści zwierzętami. Mimo drobnej postury trzeba powiedzieć, że dzielnie znosi trudy ruin, które zna niemal tak dobrze jak jej druga połowa. W przypadku matki i żony nieocenionymi są jej umiejętności postrzegania emocji oraz cenione przez wszystkich wokół umiejętności zapanowania nad gromadką swoich dzieci.

Zginęła: 22.11.2056



Imię, nazwisko, pseudonim: Jeff Morgan

Wiek: 19

Krótki opis wyglądu, cechy szczególne: Młody, przystojny chłopak. Z powodu dosyć długiej brody, nie wygląda, jakby miał tylko 19 lat. W jego ruchach, szczególnie przy ojcu można zaobserwować pewną nerwowość.

Skrócona wersja historii: Jeff urodził się w Pineville, jako pierworodny syn Samanthy i Nathana Morgana. Jako młody chłopak, za namową ojca wstąpił w szeregi Poszukiwaczy – grupy mieszkańców trzech enklaw tworzących formę milicji broniącej ruin przed zewnętrznym zagrożeniem. Po upadku Pineville razem z całą rodziną próbuje dostać się do Nashville.

Profesja: Tropiciel

Najważniejsze umiejętności: Jeff jest bardzo dobrym tropicielem, a jego wiedza na temat ruin Nashville, czyni z niego naturalnego przewodnika. Wie również, jak zrobić pożytek ze swoich dwóch karabinów, dostarczając rodzinie świeże mięso okolicznych zwierząt w razie potrzeby.

Zginął: 22.11.2056


Dzieciaki Morganów: trzech synów, dwie córki

Morganowie mają dość liczną rodzinkę jak na średnio odpowiadające wychowywaniu dzieci warunki. Ich pierworodny to Jeff. Chłopak ma 19 lat, całkiem dobrze zbudowany, posiadający sporą brodę. Kolejna według chronologii jest Sharon. Dziewczyna ma 13 lat, jest drobną blondynką o niebieskich oczach. Spokojna, dosyć dzielnie znosząca trudy przeprawy dziewczyna. Znacznie bardziej żywiołowy jest jej młodszy brat - Shartlo. Dzieciak ma na oko 10 lat, ciemne, krótkie włosy z grzywką i oczy różnego koloru. Pozostała dwójka to 4-letnia Ewa o dość pucołowatej twarzy oraz 2-letni Thomas - niemowlak cały czas owinięty w kawałek płótna. Najmłodsza część rodzeństwa aktualnie jest chora. Ewa ma wysoką gorączkę, biegunkę oraz wymiotuje, a stan Thomasa jest jeszcze gorszy.

Zginęli: 22.11.2056


Pupil Morganów: Pies o imieniu Rock

Średniej wielkości pies Morganów podobnym jest nieco z wyglądu do psów husky. Obecnie jest niemal cały umorusany jedynie miejscami ukazujący jasną brązową lub kremową sierść. Psiak jest wesoły. Często biega wokół dzieciaków, z których najwięcej czasu bawi się z Shartlo. Pomimo radosnego machania ogonkiem na widok Nathana jest niezwykle posłuszny i wykonuje każde jego polecenie. Ktoś postronny mógłby nawet pomyśleć, że pchlarz jest tresowany.

Zginął: 22.11.2056


Osoby spoza rodziny:


Imię, nazwisko, pseudonim: Pascal Trottier

Wiek: 83

Krótki opis wyglądu, cechy szczególne: Stary, prawie już ślepy mężczyzna. Ubrany jest w wiele warstw ubrań, równie starych i zniszczonych, jak on sam. Porusza się z trudem, często zostaje w tyle, dopiero pod wieczór doganiając pochód.

Skrócona wersja historii: Niezagadnięty nie mówi wiele, ale jeśli zapytać, to trzeba przygotować się na długi i często nudny wywód. Mężczyzna przez kilka lat żył w opuszczonych domach nieopodal enklawy Pineville. Teraz gdy wojna zabrała mu dach nad głową podróżuje razem z uchodźcami w kierunku misji Ojca Gianni.

Profesja: Szczur

Najważniejsze umiejętności: Łatwo niedocenić Trottiera. Ledwo poruszający się starzec, zabłąkany gdzieś w ruinach. Ale żywy, coś więc musi potrafić.

Zaginął: W nocy z 18, a 19.11.2056
Odnaleziony: 21.11.2056
Zginął: 22.11.2056



Imię, nazwisko, pseudonim: Clarice Bisley

Wiek: 27

Krótki opis wyglądu, cechy szczególne: Wychudzona, szczudłowata latynoska o kiedyś atrakcyjnych rysach twarzy, teraz zniszczonej życiem i pewnie używkami. Najczęściej siedzi w kącie, nie odzywając się do nikogo i wpatrując się w jakiś punkt nieobecnym wzrokiem.

Skrócona wersja historii: Kobieta niedawno pojawiła się w Pineville, wraz z karawaną handlową. Do tej pory mieszkała w tamtejszym zajeździe, w zamian za pomoc w kuchnii i przy uprawach. Wszelkie pytania o swoją przeszłość zbywa ruchem ramion.

Profesja: Pielęgniarka

Najważniejsze umiejętności: Widzieliście, jak gotuje i szyje. Pomogła też opatrzyć Ezechiela.

Zginęła: 21.11.2056
 
__________________
Spacer Polami Nienawiści Drogą ku nadziei.

Ostatnio edytowane przez Lost : 31-05-2014 o 17:57.
Lost jest offline