Nie miał ochoty uczestniczyć w imprezach dla bogaczy czasu było mało a spraw do załatwienia dużo, ale doceniał gest - Dziękuję, za zaproszenie Papo, ale na mnie już pora - Skłonił się szefowi jeszcze raz głębokim ukłonem pełnym szacunku ukłonem.
Wziął kopertę od Teodora, któremu również podziękował. Schował do kieszeni nie zaglądając, następnie podszedł do szczurzycy i spytał - Chcesz, się przejechać do mojego znajomka? Opyliłbym mu motory i od razu dał ci twoją dolę a ciężko by mi było prowadzić dwa jednoślady jednocześnie ze złamaną ręką
Ostatnio edytowane przez Brilchan : 28-02-2014 o 23:37.
|