@Miciuniu
-Jak to wygląda ze znajomością rekrutów ze sobą nawzajem? Bo oni chyba się znali ze sobą dłużej niż my mamy nad nimi pieczę? Czy źle mi się wydaje? Bo się tak zastanawiam jak kolo mógł nie zapamiętać komu pożyczył kosiora. Obcemu raczej by nie pożyczył chyba nie? Poza tym raczej dość naturalne pytanie to po co mu no i gdzie ma swój? Bo jak kumam to coś jakby w miarę współczesnym woju ktoś przyszedł np. bagnet pożyczyć tak? |