Małe uściślenie, bo widzę, że dla większości z Was las to kilka drzew pół metra od siebie i kupa krzaków.
Jesteście w antycznym lesie (teraz już takich nie ma), borze czy jak tam zwał. Drzewa mają po setki lat. Nie licząc przesiek zrobionych przez Viseńczyków i okolic pól czy polanek to krzewów czy niskich drzew praktycznie nie ma - na dole jest na to po prostu za ciemno. Drzewa rosną w sporym oddaleniu od siebie, nieregularnie, a najniższe gałęzie zaczynają się dobre kilka-kilkanaście metrów nad ziemią, bo wszystko co zielone ciągnie do słońca, a niżej już dawno uschło.
W lepszych miejscach las wygląda tak:
albo tak
W gorszych i bliżej otwartych przestrzeni np. tak
albo tak
(oczywiście w sensie wiatrołomów itd. nie typu drzew).
Teraz jesteście, powiedzmy, pośrodku, las jest dość gęsty, krzewów i młodych drzew relatywnie mało.