Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-03-2014, 18:28   #25
Lost
 
Lost's Avatar
 
Reputacja: 1 Lost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwu
BN


Imię, nazwisko, pseudonim: Gaston, wcześniej znany jako Larwa.

Wiek: Nieznany.

Krótki opis wyglądu, cechy szczególne: Istota ta została dotkliwie naznaczona przez mutację. Mimo iż widać w nim resztki człowieczeństwa (ludzkie oczy, resztka włosów na głowie humanoidalna sylwetka), to za sprawą spłaszczonego nosa i podwójnego rzędu kłów, wyeksponowanych przez brak warg, budzi postrach wśród ludzi, jako obrzydliwy mutant trzeciej generacji. Jego szyja wydaje się wyrastać z grubej szyi, pokrytej połączoną z częścią twarzy i klatką piersiową szczątkową tkanką.
Mutant nie dba o swoje odzienie. Nosi na sobie poszarpane szmaty, eksponujące atletyczną budowę i odstrzęczające mutacje.

Skrócona wersja historii: Facet nazywa się Gaston, ale dopiero od kilku lat. Wcześniej był Larwa i jako taki dał się najlepiej poznać. Zresztą Larwa, bardziej mu pasuje. Facet zajmował się handlem ludźmi, zabijaniem co bardziej uprzykrzających się łowców mutantów i bandyterką. Kilka razy wziął, czy zaplanował nawet grubsze zlecenia. Na całe wioski, czy osiedla. W najlepszych chwilach miał za sobą grupę prawie czterdziestu mutantów.
I pewnego dnia odszedł.
Nikt nie jest pewien, co się właściwie stało. Zabrał ze sobą kilku ludzi, część gambli i zniknął. Część z tych, którzy go znała mówili, że się załamał. Część, że zwariował. Część, że zmienił go dzieciak, którego z niewiadomych przyczyn przygarnął.
Część jednak miała to gdzieś. Szczególnie ta, której kojarzył się z widokiem mordowanych bliskich. Ci nie pozwolili mu zniknąć.

Profesja: Łowca Ludzi

Najważniejsze umiejętności: Larwa zawsze stał na czele wiernej mu grupy, która nie odwróciła się od niego w żadnej sytuacji. Na szacunek swoich wojowników nie zasłużył niesamowitą sprawnością z jaką umię posługiwać się swoim nożem. O wiele ważniejsza okazuje się jego umiejętność przewidywania i zmysł taktyczny, który nie raz ocalił ich skórę.

Zginął: 18.11.2056
 
__________________
Spacer Polami Nienawiści Drogą ku nadziei.

Ostatnio edytowane przez Lost : 09-03-2014 o 19:05.
Lost jest offline