Mam za to parę autorskich zasad zerżniętych żywcem z PFa.
Zaklęcia 0 poziomu z wyjątkiem tych leczących są nielimitowane. Taki bard może przywoływać instrumenty i bawić się telekinezą do woli. Zaklęcia leczące 0 poziomu niestety można rzucać tylko raz dziennie, coś za coś. Na całe szczęście są tak słabe, że nikomu raczej różnicy nie zrobią.
Mogę to jeszcze z graczami przed sesją przegadać, ale wydaje mi się, że tak jest lepiej niż mieć określony limit tak ciekawych zaklęć.