Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-03-2014, 20:27   #3
Panicz
 
Panicz's Avatar
 
Reputacja: 1 Panicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputację
- "No." - Salim zaczął enigmatycznie, ale ruchem głowy szybko rozwikłał szaradę. - "To tamten. Bierzcie go, panowie strażnicy prawa i osądźcie za te zbrodnie, co nawywijał".

Kapłan złożył ręce do modlitwy i zaczął klepanie różańca, pogrążony w głębokiej zadumie, głuchy na świata doczesnego zawołania. Prawie. Na moment jeszcze siwopontyfikalne oblicze duchowego przewodnika zwróciło się ku bliźnim.

- "Załatwcie to proszę szybko, chłopcy. Zgodziłem się pomóc, ale ksiądz biskup się rozeźli, jeśli nie stawię się dzisiaj u niego w kancelarii." - Kapłan uśmiechnął się dobrotliwie, istna słodycz dobrego tatulki, a potem wrócił do recytowania różańcowych komunałów.
 
Panicz jest offline