A Garnath co może być niespodzianką, bo przecież nie wspomniał o tym myślą ni słowem, a nawet nie wysyłał w tej sprawie PeWu, postanowił...
ZAJĄĆ SIĘ RANNYM TYMOTEUSZEM I GO PRZEPYTAĆ
To oznacza pierwszą pomoc i pytania o to co się tu zdarzyło i o niebezpieczeństwa w lochu (wszelkie inne lochowe szczegóły mile widziane). No chyba, że tamten bedzie wyglądał jakoś niebezpiecznie. Przypominał sobie, że miał też zamiar przyjrzeć się szkieletom i otoczeniu, ale teraz już za pozno, a wcześniej był chyba zajęty. Najpewniej walką. Albo czymś.