Ja osobiście słucham metalu. W moim otoczeniu słucha go niewiele osób (nie dlatego, że to jakaś wieś
) A w erpega gra naprawdę sporo osób. Jeden z moich znajomych gra w d&d od około 5 lat. Nigdy nie słuchał metalu, mówi, że go nienawidzi i że nigdy nie będzie lubił.
Moja kuzynka słucha, od czasu do czasu Nightwisha, kiedyś lubiła ostrzejsze kawałki, jednak nie czysty metal, teraz, słucha różnej muzy (jak i ja) a w rpg gra cały czas.
Według mnie to zbieg okoliczności. Ale według mnie metalu słuchają osoby charakterystyczne, czasem "inne" (bez urazy oczywiście, przecież sam też go słucham). Osoby te często nie mogą odnaleźć się w otoczeniu. A czym jest D&D jak to czytałem w jednym artykule na Onecie? Ucieczką od rzeczywistości. Gramy tam kogoś często wyidealizowanego, lub kogoś o wprost groteskowym charakterze.
Osoba grająca w D&D musi mieć bujną wyobraźnię. A wydaje mi się, że metal dodatkowo ją pobudza.
Takie moje zdanie, pozdrawiam.