Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-03-2014, 16:27   #22
MagMa
 
Reputacja: 1 MagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie coś
Głośne dobijanie się do karczmy wyrwało dziewczynę z krainy snu. Śpiąc w wspólnej sali z konieczności położyła się dość późno, tym bardziej więc fakt ten wprawił ją w koszmarny nastrój. Co jednak było począć. Szybko zebrała swoje rzeczy rzucając przybyłemu wściekłe spojrzenia, które w jej wykonaniu nie miały szans wyglądać zbyt groźnie.

Na chwilę wyszła z karczmy by nakarmić konia, a po powrocie zastała w sali już sporo osób.
-Dajcie coś na śniadanie karczmarzu - zamówiła krótko posiłek, nie wdając się w dłuższe rozmowy. W końcu plotek sporo się już wczoraj nasłuchała.

Usiadła na jednej z ław obok mężczyzny, z którym poprzedniego dnia zamieniła parę słów.
-Sporo nas- stwierdziła znad talerza, dyskretnie oceniając potencjalną konkurencję. Wyglądało na to, że przynajmniej większość z zebranych tu osób była zainteresowana ogłoszeniem barona. Nie wróżyło jej to najlepiej, gdy więc tylko inni zaczęli opuszczać karczmę, sama także udała się w stronę posiadłości.
 
MagMa jest offline