Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-03-2014, 13:41   #17
Aschaar
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
Cytat:
Napisał Akwus Zobacz post
Umiesz sobie wyobrazić ulicznego zabijakę po tych dwóch słowach opisu? Ja umiem, a przecież można spokojnie użyć większej ilości słów by nadać mu już na starcie więcej charakterystycznych rysów.
Ja też potrafię. Nie potrzebuję mechanicznej części opisu dla siebie, bo tworząc posta tworzę również jej ograniczenia. Swoisty korpus moralny / etyczny / bazę wiedzy / umiejętności... Jasne - wydarzenia wpływają na postać, coś nowego ona w sobie odkrywa, zmienia priorytety, etc Jednak to wszystko ma swoją logikę.


Nie mam jednak ochoty na grę z kimś kto będzie mi udowadniał, że mając przysłowiowe komputery na jeden i strzelanie na 2 jest wstanie jednocześnie włamać się do mainframe korporacji AAA i ustrzelić w tym samym czasie jej prezesa z 10 kilometrów i przy okazji pogadać przez telefon... i to wszystko bez wysiłku.
Nie mam też ochoty na granie z kimś kto poda aspekt "zawsze wszystko mi wychodzi" - też nie dlatego, ze sam na niego nie wpadłem, tylko dlatego, że opowieść musi mieć jakaś swoją logikę.


Powergaming storytelingowy to coś co mnie dżaźni na maxa. To podejście - nieważne jakie mam cechy i co mam w karcie - napisałem zajefajny opis to mi wyszło. Prawda jest taka, że albo ma to być sesja w jakichś konkretnych realiach i z jakimś konkretnym klimatem, albo jakieś Toonsy czy inne baron Munchausen opowiada...

Cytat:
Próba dopasowania do tego mechaniki ma zaś na celu jakekolwike ograniczenie pasma sukcesów i wprowadzeńie konieczności dokonywania wyborów
A na podstawie czego te wybory jeżeli nie na podstawie zdefiniowanej postaci? Przynajmniej w przybliżony sposób zdefiniowanej?


Sam zauważyłeś kilka postów wcześniej, ze żadko spotyka się graczy potrafiących prowadzić postać w świecie totalnej swobody. To właśnie jest mój punkt - wielu graczom się wydaje, że potrafią... Więc - pytanie - czy lepiej ograniczyć tą dowolność i wystartować sesję, czy liczyć na to, ze gracze bedą potrafili grać w dowolności świata...

Z mojego punktu widzenia - jako MG określasz jakieś zręby świata / sesji / etc i ja jako gracz albo to kupuję, albo nie. Gdzieś się spotykamy w oczekiwaniach i propozycjach albo nie...
 
Aschaar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem