- Znam się trochę na broniach. Wiem jak działają, jeśli miałbym warsztat pewnie byłbym w stanie wyprodukować najpopularniejsze naboje, ale specjalistą nie jestem - odparł na pytanie Tommiego oglądając bronie zaproponowane przez murzyna. Najbardziej spodobał mu się czeski pistolet maszynowy - nie był wielki, więc nie powinien przeszkadzać podczas napraw, a siłę ognia miał solidną. - Skorpion chyba będzie najlepszy - rzekł do Henriego, po czym ponownie zwrócił się do chłopaka w mundurze: - Moją specjalnością jest mechanika... i materiały wybuchowe. Swoją drogą, Henry, wiesz może czy nasza ekspedycja będzie zaopatrzona w takowe? |