Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-03-2014, 15:12   #136
TomaszJ
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
Gdy tylko Gunther wpadł na przeklętego pogorzelca, Kieska rzucił się z pomocą braciszkowi. Dźgając z bezpiecznej odległości gadziny swoją włócznią, jednocześnie chował twarz za tarczą z obawy że zachce im się jadami strzykać, czego świadkiem bywał. Starał się być ostrożny, bo nijak nie chciał, by go po stopach pokąsały, a stopy nadal miał gołe brudne i zmarznięte.
 
__________________
Bez podpisu.
TomaszJ jest offline