Już jestem! Przepraszam, że tak wyszło, ale wspominałem na DOCu o mej nieobecności
Jeśli Cathil odnajdzie trop to Orin (oczywiście ufając jej jak mało komu) grzecznie podąży za łowczynią. Co do tropienia to raczej tylko ona będzie w stanie cokolwiek zdziałać
No i jeśli rzeczywiście istnieje jeszcze szansa odnalezienia śladów Neny i Szramy to z pewnością warto ją wykorzystać. Co do spotkania się z szeptunką to nie możemy świadomie obrać takiej drogi, chyba, że dojdziemy do wniosku, że jednak lecimy szukać maga a traktem na koniach dostaniemy się między góry najszybciej :P
Teraz zajrzałem na DOCa i nikt nic nie odpisał więc... chyba nikogo nie zablokowałem nieobecnością, nie?