- A ile są warte dla ciebie babciu? - odparł Dymitr. -
Nie chcemy przepłacać. I doprecyzujmy, bardziej nas interesuje jego miejsce pobytu niż ogólne informacje o nim.
Obrzucił uważnym spojrzeniem komórkę babki (to miejsce gdzie mieszka, a nie jej telefon
).
- Pewnie się dogadamy.