Twój foszek tak, mojego niekoniecznie i nie wszyscy.
Na razie część postu tycząca panów Krotowskiego i Rossowskiego. Zaniosą rannego do domu burmistrza, gdzie książę Korecki ucztuje i cichaczem ułożą go w jakiejś izbie, pan Jan po ojca pośle by o napadzie mu powiedzieć.
Jutro dalsza część postu dla pozostałych.
Ostatnio edytowane przez Halad : 26-03-2014 o 11:49.
|