Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-03-2014, 18:08   #2
Nimitz
 
Nimitz's Avatar
 
Reputacja: 1 Nimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumny
Odmaszerowała. Zabawne. Kilka dni wcześniej, jeszcze w swoim różowym dresie jak to całe szaleństwo się zaczęło zapakowała do toreb najważniejsze specyfiki, penicylinę, całą paczkę antybiotyków stworzyła spory tobołek z bandażami i gazami czy też wszelkiej maści sterylnymi igłami i tym podobnymi, nawet znalazła małą paczuszkę potocznie zwanej trawki w pokoju jednego z pensjonariuszy. Teraz była na powrót w mundurze, w którym nadal nie czuła się zbytnio komfortowo, acz w świetle sytuacji jej bagaż wydawał się lekki i niczym nie skrępowany.
Na samym początku gdy to wszystko się zaczęło, myślała, że jej koszmar opanował również realne życie.
Żywe trupy zarówno osób dorosłych jak i dzieci poruszające się po świecie. Karykatura prawdziwego dnia.
Największy jednak problem powodowała konieczność kontaktowania się z żywymi.
Póki nikt nie wiedział o jej przeszłości w Seals, niczego od niej nie wymagano. Jednak szpital prowadził obszerną dokumentację, i gdy ludzie z różnych stron zaczęli szukać w nim schronienia, znaleźli się również i tacy, którzy z nudów, czy też innych znanych jedynie sobie powodów zajżeli również i do jej teczki.

Wrzuciła do plecaka mapę i kompas, które owinęła najszczelniej jak potrafiła kawałkiem ceraty, niegdyś używanej jako nakrycie stołów w tutejszej jadalni.

Przydałoby się jakieś potencjalne źródło światła czy ognia, oraz coś co pomoże utrzymać ciepło jeżeli zajdzie taka konieczność. - przebiegło jej przez myśl, Tak więc w zamyśleniu ruszyła na poszukiwanie jakiegoś koca, pamiętając również o konieczności rozejrzenia się za potencjalnym transportem. Na razie nie zastanawiała się nad towarzyszami podróży.
Martwić się będzie później.
 
Nimitz jest offline