Zaproponowałem w docu (teraz dopiero czytam) rozwiązanie pośrodku...
Siedzenie w piwnicy i tak nie ma sensu. Pokłamałem o bezpieczeństwie, ale wynieśmy się do jakiegoś mieszkania. Fabularnie - otworzymy kilka (więc Miły będzie widział, że niczego / niewiele się nie znajduje), siądziemy w najlepszym i zabierzemy się za szybkie planowanie co dalej... znaczy szukanie innych zapasów |