- Jeżeli masz jakiś adres to ja odwiedzę tego faceta- Powiedziałem po wyjściu policji. Nie chciałem się z nimi użerać, nie miałem ani na to ochoty ani sił... Zbędne mi to było. Zawsze sam mogę się policzyć na swój sposób czy to z policją czy też z jakimkolwiek przestępcą...
- Zlecenie, naturalnie bierzemy!- Odpowiedziałem spokojnie, z błyskiem w oku
__________________ Do szczęścia potrzebuję tylko dwóch rzeczy. Władzy nad światem i jakiejś przekąski. |