Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-03-2014, 22:28   #31
Autumm
 
Autumm's Avatar
 
Reputacja: 1 Autumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputację
Biorąc udział w sesji - w większości - godzę się z tym, że moja postać może zostać okaleczona czy zginąć. To jest jakieś minimum, które przyjmuję i akceptuję i nie robi mi ono wielkiego halo, jestem w stanie to przyjąć.

Sceny seksu - które są dla mnie trudne i bardzo stresujące/wymagające - są trochę wyżej tego progu. To znaczy muszę się do nich przekonywać/zgadzać każdorazowo, osobno.

Gwałt jest ponad tym. Nie zgodzę się z nim, jeśli zostanie mi zaserwowany bez wcześniejszego ustalenia i możliwości przerwania.

Inni mają inne "progi bólu" czy granice tego, co ich "rusza". I zaczynając grę, trzeba te granice określić, a potem - wzajemnie respektować. Nie wiem, co w tym trudnego.

Jeśli zgłosiłby się do mnie gracz, u którego traumę powoduje śmierć postaci - a ja bym jego postać przyjęła - to nie widzę powodu, czemu miałabym nie prowadzić tak, by mu tego dyskomfortu oszczędzić? W końcu nie ma uniwersalnych reguł RPG, tylko te, które ustalimy w swoim wewnętrznym, graczowym gronie, każdorazowo siadając do stołu (metaforycznego).

A dlaczego ma ktoś inny reagować? Ano proste. Bo ofiary często nie mają odwagi same zabrać głosu.
 
__________________
"Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014
Nieobecna 28.04 - 01.05!
Autumm jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem