Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-03-2014, 19:44   #17
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Piotr Kciuk.
Pani Danuta otarła łzy i rzekła
- Ten kurdupel mieszka niedaleko, po drugiej stronie drogi na przeciwko rynku tam, w tm domu z kratami w oknach. Pani Izabela będzie wieczorem uzgodnić zamówienie

Marek Chmielewski
Wilkołak wrócił do swoich. Wszyscy byli już od kupieni. Zobaczył, że Veronika żegna się z jakimś niskim, rudym i krępym jegomościem. Andrzej podszedł do niego ze skwaszoną miną.
- Nie jest dobrze. W tej cholernej wiosce robią ze trzy festyny na rok, więc jeśli twoi znajomi nam nie pomogą, to przyjdzie nam dawać koncerty w Szklarskiej i Karpaczu. A co do twoich znajomych, to Zygmunt mieszka w Jelenim Potoku, takim tutejszym hotelu, a Izabela kupiła sobie cały Nowy Dwór gdzieś obok starej fabryki dywanów - w tym czasie Gustaw rozmówił się z Veroniką i przyniósł pudełko zapałek.
- Rudy dał to Veronice, gdy podała nazwę naszego zespołu - na odwrocie pudełka zapałek xkoślawie narysowano wilkołaczy glif "Witaj"
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline