Mój mały sukces stał się faktem. Pierwsza sesja na forum zakończona pomyślnie
Duża w tym zasługa Sayane, która nie skróciła o głowę mojej postaci, kiedy ja zniknąłem. Wielkie dzięki za to, jak i również za atrakcję jakie nam zafundowałaś po drodze oraz czas pościęcony na prowadzenie sesji. Oby nadal wena była z Tobą!
Żałować mi jedynie pozostaje, że nie nagiąłem trochę charakteru Gahnaweka i nie wziąłem udziału w bitwie z orkami. Taka okazja na dobrą zabawę przeszła koło nosa
No cóż, będzie to taka mała nauczka na przyszłość, żeby nie omijać największych atrakcji.
Nie wiem jak to działało w drugą stronę, ale od siebie mogę śmiało powiedzieć, że z wielką przyjemnością grało mi się w tak zacnym gronie graczy. Plomiennoluski, Autumm i baltazar szacuneczek dla was za to, że ciągnęliście ten wózek, kiedy inni po kolei się wykruszali.
Do zobaczyska na innych sesjach.
PS Pominąłem Uzuu. Twój wkład w sesji pozostaje dla mnie tajemnicą (może się kiedyś rozwiąże), ale zgaduję że też dołożyłeś swoją cegiełkę do zakończenia sesji, więc również podziękowania.