Wątek: Stara Kamienica
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-02-2007, 11:35   #103
Mira
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
Shiva patrzyła na zajście z otwartymi ustami. Bynajmniej uroku jej to nie dodawało, ale teraz chyba faktycznie zapomniała o swoim wyglądzie, za bardzo zajęta zaistniałą sytuacją.
-Co on do kurwy nędzy odwala?! Te Ventrasy to naprawdę banda pojebów... Ups, przepraszam. - zreflektowała się z powodu obecności Marcjana. To było kolejne dziwactwo młodej Brujah. Nie była tak gruboskórna jak reszta jej klanu. W przeciwieństwie do wiecznie rozhulanej bandy buntowników, ona miała jakieś dziwne zasady kulturalnego zachowania, których uparcie przestrzegała.
Teraz Shiva oderwała się od okna i pospiesznie wyjęła komórkę. Niemal maltretując aparacik wystukała jakiś numer.
- Halo? Cześć! Daj mi matkę! - odczekała chwilę, kręcąc się w te i z powrotem po pokoju. Jej mina wskazywała wyraźnie na to, że żarty się skończyły. Nikt nie zabierze królowej jej upatrzanego prezentu... nawet jeśli więcej z nim problemów niż radości. Chodzi o zasady!
- Cześć Tyler! No... Weź się ze mnie nie nabijaj, sprawa jest poważna. Ventrue tym razem naprawdę przegieli pałę. Tak, tak, wiem, że mnie ostrzegałaś, ale to nie Shawn. Zwalił sie tu jakiś asfalt: czarna skóra, czarne ciuchy, ubrana na czarno obstawa. Shawn kuli przed nim ogon jak skarcony psiak, a gość chce nas stąd wykurzyć. Wiesz może co to za jeden? Wygląda zresztą na to, że coś ważnego jest w tej kamienicy i Ventraskowi mocno na tym zależy. Najchętniej bym mu skopała cztery litery, tylko nie wiem jak się przed Księcem z tego wytłumaczę.... Dobra, już nie ściemniam. Potrzebna mi twoja rada! A być może też wpływy...
 
__________________
Konto zawieszone.
Mira jest offline