Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-04-2014, 10:43   #221
Armiel
 
Armiel's Avatar
 
Reputacja: 1 Armiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputację
Witam serdecznie.

To, jak już widzicie, ostatni post w tej odsłonie łowców i czas na podsumowania. Może nie wyjaśnił wszystkiego (tradycyjne już), może nie był taki, jak oczekiwaliście, ale taką miałem wizję zakończenia i takim je uczyniłem.

Gryf - uznałem, ze fragment dla Ciebie z poprzedniego posta stanowił fajne zakończenie i nie pisałem dzisiaj nic więcej na siłę. Sorki i mam nadzieję, że rozumiesz

Zacznę od tego, co zawsze.

Wielkie dzięki ludzie, za grę. Za wspaniałą grę.
Jak zawsze w tego typu przedsięwzięciach bywały momenty lepsze i gorsze, ale sesję oceniam bardzo wysoko. I będę bardzo dobrze wspominał.

Dziękuję, po raz kolejny Ravanesh za jej niesamowitą Emmę Harcourt. Twoja Chudzina jest już stałym elementem świata, zakorzenionym i cudownym. Nie wyobrażam sobie Londynu po Fenomenie Noworocznym i tego dziwacznego świata bez tej fantomki. Piszesz wspaniale Emmę. Każdy Twój post dawał mi przegromną przyjemność. Emma i łowcy to zżyte z sobą elementy. Dziękuję Ci naprawdę bardzo, bardzo serdecznie za to, co robiłaś w tej sesji i za to, jak w niej pisałaś.


Szarlej
- dziękuję Ci równie mocno. Wiem, ze jesteś wielkim fanem świata łowców i to mnie ogromnie inspiruje. Piszesz bardzo dobrze i też nie wyobrażam sobie prowadzenie łowców bez którejś z Twoich pokręconych postaci. Gra w Uzurpacji w Twoim wykonaniu była, jak zawsze, na świetnym, doskonałym poziomie. Posty sprawiały mi przyjemność. Zaangażowanie - tylko ukłony. Cieszę się, sieciowy przyjacielu, że tutaj byłeś. I dziękuję Ci z całego serca za to, co w tej sesji robiłeś. Ukłony. I solidny uścisk graby. Dzięki Szarlej.

Sileana - dzięki, gdziekolwiek jesteś. Ava i jej śmierć, dodała troszkę emocji sesji. Pokazała, że świat łowców to bardzo niebezpieczne miejsce. Szkoda, że los Cię z sesji wyłączył, że znikłaś z LI. Nie wiem, czy czytasz te słowa, ale jeśli tak, to chciałem powiedzieć - dziękuję.

Harard - Tobie również wielkie dzięki. Wiem, że zawsze mogłem na Ciebie liczyć i że Twoja rezygnacja wynikała z sytuacji, w której nikt z nas nie chciałby się znaleźć. Mogę Ci jednak z czystym sumieniem podziękować, za ten klimat, który stworzyłeś przez ten czas, kiedy grałeś. Mogę też powiedzieć, że niesubordynacja Twoje postaci i rozdzielenie podrzuconych na miejsce zbrodni przez Cashalla amuletów miało niesamowicie pozytywny skutek dla przebiegu sesji. Dzięki, Harard, za to, że byłeś. Dzięki za klimat i za pisanie.

Efcia - wiem, jak trudno jest wejść w ten nieznany, dziwaczny świat graczom, którzy nie mieli z nim wcześniej do czynienia. Początki były trudne, ale potem ... potem było świetnie. Dałaś czadu. Pisząc fajne posty, angażując się w akcję, kminiąc, kombinując a nawet eksperymentując z mocami. Prowadziłem Cię pierwszy raz, ale przyznam, ze sprawiło mi to sporo przyjemności. Dziękuję Ci serdecznie za fajną, klimatyczną postać, ze jej odkrywanie i całą, bardzo dobrą grę. Byłem ciekawy, jak sobie poradzisz i powiem, że było wyśmienicie. Dziękuję.

Samuraju
- z Tobą to mogę konie kraść, jak trzeba będzie. Nathan to świetny bohater. Podoba mi się jego konsekwentne działanie, jego egzekutorskie podejście i to, jak fajnie go wpisywałeś w tą opowieść. Nathan stał się od drugiej części ikoną łowców. Też wyznacza pewne standardy egzekutorskie, pokazuje, jak powinno się nimi grać. Piszesz bardzo dobrze. Przyjemnie się mi Ciebie czyta. Twoje zaangażowanie w sesję było niezaprzeczalne i cieszyło mnie niezmiernie. Dziękuję Ci, że byłeś w tej opowieści, że stanowiłeś jej element składowy, że pokazałeś "pazur" tym wszystkim paskudztwom stawianym na drodze. To była bardzo dobra gra. Doceniam to i dziękuję.

Gryf - o Tobie to już ciężko pisać, bez powtarzania się. Jesteś the best. W każdej mojej sesji potrafisz stworzyć niesamowitą, żyjącą postać. Tak jak i teraz. Sinclair stał się wyznacznikiem dla mnie, jakimi ludźmi będą Strażnicy. Wpisał się w mój element wizji świata. Uzupełnił ją. To że piszesz wybornie, powtarzać nie będę. W to, że mogę na Ciebie liczyć, też nie będę. Dziękuję Ci za to, że jesteś tutaj, na LI, ze mną, w moich sesjach i dzięki za to, że byłeś w tej części łowców. Dziękuję z całego serducha.

Na zakończenie, jak wiecie, planuję kolejną odsłonę i liczę na Was. Nie będę robił rekrutacji. Po prostu w okolicach maja/czerwca napiszę do Was PW i mam nadzieję, że znów pozwolicie mi pisać dla Was opowieść w tym dziwnym, postfenomenowym Londynie.

Dziękuję Wam raz jeszcze i - mam nadzieję - do zobaczenia w Łowcach IV: Zapomniani.

Sesję uważam za zakończoną. Opiekuna działu poproszę o jej przeniesienie do archiwum. Komentarze poproszę potrzymać jeszcze chwilę - napiszę, kiedy też będą chcieli coś napisać, skomentować, dopytać.
 
Armiel jest offline