Wszystkie najczarniejsze scenariusze spełniły się, zostali zapuszkowani w klatki i wiezieni w nieznane, co z tego że nic nie zrobili, teraz nikogo już to nie obchodziło. Wszyscy patrzyli na nich jak na winnych wszystkich krzywd w swoim życiu. Gundram nigdy nie zaufa żadnemu szlachcicowi.
Wszystko stało się bardzo szybko, chmara goblinów wyskoczyło z lasu i dokonało rzezi na Strażnikach którzy ich eskortowali, potem otwarły klatki.
Pierwszy atak Gundrama chybił znacznie, nic dziwnego, stracił formę siedząc za kratkami. Z drugim było podobnie, oprych splunął ze złości: - Szlag! Wy zielone pieruny!
1 atak: 63
2 atak : 69
przerzut 2 ataku: 76
Ostatnio edytowane przez dambibi : 05-04-2014 o 17:29.
|