Freja
Twarz mlodej szlachcianki mimowolnie wykrzywila sie w reakcji na nietaktowne slowa kaplana. Freja w swym rozsadku zlozyla je jednak na karb roztargnienia Wolfganga wywolanego obecnoscia pokutnika.
- Udaje sie teraz na modly do swiatyni, Wolfgangu. - rzekla lagodnie. - Z cala pewnoscia bede chciala znalezc sie jednak w domu nim mrok ogarnie ulice. Proponuje tedy bys o wskazanej przez siebie porze zawital w salonach mego wuja, jesli rzeczywiscie tak pilno ci znalezc mego nauczyciela. - dygnela lekko i odeszla w swoim kierunku.
__________________ Goodnight demon slayer, goodnight
Now it's time to close your tired eyes
There are devils to slay and dragons to ride
If they see you coming, hell they better hide |