To musiał być żart. Zaraz przemiły staruszek się uśmiechnie i odejdzie do swoich zajęć, a zagubiona czwarta osoba ich mini-oddziału wyskoczy zza rogu. Nic takiego jednak się nie przydarzyło. Violet uniosła krytycznie prawą brew, spoglądając z niemym pytaniem na Parkera. Ten prawie niezauważalnie kiwnął głową.
- Świetnie - bąknęła cicho, poprawiając kaptur. Nie chciała, by ktokolwiek z obecnych zobaczył jej minę. Po co zrażać do siebie ludzi? Było ich za mało żeby pozwolić sobie na wewnętrzne niesnaski i napięcia. Musieli stanowić zgrany zespół, o ile chcieli przeżyć.
Po raz ostatni poprawiła luźne części ekwipunku, mocując je dokładnie by zniwelować wszelkie niepotrzebne hałasy. Dla testu podskoczyła w miejscu. Nie słysząc żadnego brzdęku pozwoliła sobie na szeroki uśmiech i dopiero wtedy spojrzała na pozostałą trójkę.
Zapowiadało się...źle. Już od pierwszej chwili komandos pokazywała muchy w nosie, starając się gromić ich wzrokiem. Świetnie, po prostu genialnie. Życząc jej w duchu powodzenia, zwróciła się Johna
- Kanały mają jedną wadę. Ciemna przestrzeń o ograniczonej możliwości działania. Jeśli trafimy na zator, będziemy musieli się wracać po własnych śladach. Z pogonią na karku cóż...na powierzchnię już nie wyjdziemy, a przynajmniej nie żywi. - zamilkła, zastanawiając się nad czym intensywnie. Trzeba bezpiecznie przetransportować dużą grupę ludzi, z czego nie każdy był w stanie walczyć i uciekać. Ranni, ekstremalnie wycieńczeni daleko nie ujdą.
- Spróbujmy dostać się do rzeki i znaleźć barkę. Na środku wody będzie bezpieczniej niż na lądzie, wystarczy podczas postojów wystawić wartę przy kotwicy. Truposzczaki kiepsko pływają, poza tym barka jest wygodna. Pomieści i ludzi i zapasy. Steven na bank potrafi postawić na nogi każde mechaniczne zwłoki. - kiwnęła staruszkowi głową. Zestaw narzędzi w jego wyposażeniu budził nadzieję. Po chwili parsknęła i dodała na koniec - Jestem Violet, dla przyjaciół Vi. Koń jaki jest każdy widzi.
__________________ Jeśli w sesji strony tematu sesji przybywają w postępie arytmetycznym a strony komentarzy w postępie geometrycznym, prawdopodobieństwo że sesja spadnie z rowerka wynosi ponad 99% - I prawo PBFowania Leminkainena |