Almeo- Aaurelis
Dostajesz w twarz od gwardzisty poczym upadasz na ziemie. My cie gnojku oćwiczymy zaraz wyjął bat i zamierzył sie na ciebie... -Aaaaa!!- Zawył z bólu a w powietrzu rozbryzgała sie krew , dłoń w której dzierżył bat została odstrzelona, nie opodal nich stał pilot który przywiózł Arcticusa. Cały czas trzymał w dłoni blaster i przechylił ze szklaneczki.
-Wiedziałem że polecisz , wkońcu krew czempionów.- Spojrzał na gwardziste któremu w cierpeniach odrastała dłoń.
-Jeszcze raz sie zamierz na niego to ci odstrzele jeszcze raz , a zadna konczyna nie odrasta 2 razy miałeś szczęscie w swojej głupocie!- Spojrzał teraz na ciebie.
-Zmykaj do statku i poczekamy na twojego brata , no juz chyżo -Ponaglił gestem dłoni w której pobłyskiwała szklaneczka z wódką...
__________________ Zakon nadejście sesji Vengara. Przyłącz się! |