Rogue Trader de facto nie musi być dysponentem Upoważnienia Handlowego (Warrant of Trade). Są udokumentowane przypadki, kiedy to wielkie dynastie wysyłały pojedyncze okręty w konkretne rejony kosmosu z kapitanami, którzy nie byli głowami rodu ani dziedzicami (czytaj: ósmy syn matki prababki ojca przyszywanej siostry). Poza tym, należy pamiętać o najmitach - cóż (prócz słowa MG) stoi na przeszkodzie, by "Rogue Trader" był dawnym Wolnym lub Czarterowym Kapitanem, który dostał lepszą ofertę pracy?
Tak czy inaczej, zależy mi na grze kimś kumatym, obytym w realiach świata, w którym żyje. Czyli Seneszal albo RT.
Co do Twojej postaci - ja rozumiem, że widząc możliwego przyszłego Lorda-kapitana chcesz od razu konsultować swoje działania z nim jako swoim szefem... Ale powoli. Poza tym, to Twoja postać, nie moja. Ja tu tylko wypłacam pensję... i wymagam.